wtorek, 4 lutego 2014

♡ULUBIEŃCY STYCZNIA♡

Dzisiaj taki przerywnik tego co zaczęłam pisać o pilęgnacji.
Więc tak jak w temacie postu dziś o ulubieńcach stycznia :)

Pierwszą rzeczą jest odżywka z Ziaji.Jest to produkt bardzo tani(ok 6 zł),a jak dla mnie świetny.Pachnie tez przecudownie.Jej zadaniem jej zapobieganie elektryzowaniu się włosów i to faktycznie prawda,drugim zadaniem jest zamykanie łusek włosów i to też się sprawdza,trzecią rzeczą jest regeneracja włosów i z tym bym się nie zgodziła,bo moim zdaniem nie regeneruje ich praktycznie wogóle,ale to nie zmienia faktu,że jako produkt bardzo tani to w tych dwóch pierwszych rzeczach U MNIE sprawdza się wręcz idealnie :)
Drugą rzeczą jest odżywka do włosów Nivea Long Repair.Koszt to około 9 zł za 200 ml.Odżywka ma gęstą kosystencje,bez problemu rozprowadza się na włosach.Zapach ma przepiękny,długo utrzymuje się na włosach.Po jej użyciu moje włosy są delikatne i miękkie w dotyku.W żadnym wypadku nie obciąża ich.Nie ma problemu z rozczesywaniem,a nawet ona ułatwia to rozczesywanie.Warta polecania dla włosów długich,łamliwych i rozdwajających się,tak jak pisze na opakowaniu.
Trzecią rzeczą jest odżywka z Garnier Ultra Doux 'Awokado i masło karite'.Ja ją stosuje jako maskę i idealnie się sprawdza.Zapach jest noo poprostu cudowny,mogłabym cały czas ją wąchać.Koszt to około 7 zł za 200 ml.Pięknie zmiękcza włosy,nawilża je i wygładza.Nie przesusza skóry głowy.
Czwartą rzeczą jest Maybelline,Dream Pure BB Cream.Koszt to około 20-25 zł za 30 ml.Jest bardzo lekki,idealnie wtapia się,ładnie wyrównuje koloryt,ukrywa drobne niedoskonałości,w połączeniu z pudrem matującym(którego od niedawna używam) sprawdza się idealnie.Jest wydajny.Cena jest taka w miarę,ale jakość idealna,ja go osobiście bardzo polubiłam i kiedyś już o nim wspominałam.W porównaniu do Garniera o niebo lepszy.
Piątą rzeczą jest tusz do rzęs Pupa,Diva's Lashes(tusz pogrubiający).Koszt to około 55-60 zł za 10 ml.Jak dla mnie jest idealny.Na początku kupiła sobie go moja mama,więc kiedyś tam postanowiłam go przetestować i zakochałam się.Idealnie rozdziela rzęsy,pogrubia je,nie osypuje się,ma cudowną grubą szczoteczkę.Jak dla mnie cudo :)
Szóstą rzeczą jest Garnier Czysta Skóra,żel myjący+peeling+maseczka 3in1.Koszt to około 13 zł za 150 ml.Kiedyś już o nim pisałam i go bardzo polubiłam.Dobrze oczyszcza skórę,ma szerokie zastosowanie,pozostawia gładką skórę,jest wydajny.Skład jest świetny,bardzo dużo składników aktywnych na wysokich miejscach,mało złych składników i wszystkie na końcu.U mnie się sprawdził.
Siódmą rzeczą jest korektor z Eveline,Bio Hyaluron 4D kryjąco-rozświetlający.
Koszt to ok 14-15 zł za 7 ml.U mnie sprawdza się  świetnie.Ma delikatną,płynną konsystencję,ładnie rozjaśnia,nie wysusza skóry wokół oczu,ładnie stapia się ze skórą,bardzo dobrze kryje.Jedynym minusem jest to że  szybko się ścierają napisy z opakowania,ale korektor sam w sobie jest dla mnie dobry :)
Ósmą i ostatnią rzeczą jest krem do rąk z Neutrogeny.Koszt to 15 zł za 50 ml.Jak dla mnie to jest najlepszy krem na zimę,poprostu lepszego nie stosowałam do tej pory.Nawilża świetnie i na długo,szybko się wchłania,jest wydajny,baardzo dobrze regeneruje.Jakościowo świetny.Naprawdę polecam wszystkim którzy zimą mają problemy z suchą skórą rąk :)

To by było na tyle,w następnej notce dokończę tą zimową pielęgnację :)
Obserwujcie,komentujce i piszcie pomysły na notki :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz