CERA TŁUSTA
Jest najbardziej odporna na warunki atmosferyczne panujące zimą,aczkolwiek jak każda inna wymaga pielęgnacji.Do tego rodzaju cery najlepszy jest zimą krem półtłusty i jakiś nawilżający,najlepiej nawilżającego używać na noc zimą.Cera tłusta jak każda inna też potrzebuje nawilżenia.Gdyby go brakowało to wytwarzałaby więcej sebum i wchłaniała zanieczyszczenia z zewnątrz,co skutkuje rozszerzonymi porami.Krem nawilżający do cery tłustej:
-Powinien być pozbawiony natłuszczających olejków. To one odpowiadają za zapychanie porów. Krem nawilżający do cery problemowej nie wyklucza obecności składników uznawanych za złuszczające czy matujące. Chodzi tu o kwas salicylowy, pirogronowy, cynk czy wyciąg z drzewa herbacianego-kosmetolog Natalia Wysocka.
CERA SUCHA
Ta cera zimą jest najbardziej narażona na wysuszenie,bo już sama w sobie jest sucha a tu jeszcze zima,mrozy.Tutaj najlepiej sprawdzą się kremy tłuste i zawierające emolienty oraz kwas hialuronowy.Dobre również będą produkty,które zawierają olejki arganowe,migdałowe,awokado itd.Produkty natłuszczające nie są jakieś bardzo drogie.Bardzo dobre,z tego co czytałam,są kremy z firmy Ziaja np.nagietkowy lub masło kakaowe oraz Emolium.
CERA MIESZANA
Jak widać po nazwie jest mieszana,a więc trzeba o nią dbać po części jak o skórę tłustą a po cześci jak o suchą,czyli partie suche pilegnujemy jak cere suchą,a partie tłuste jak cere tłustą.
Wyjeżdżając na narty,w góry koniecznie trzeba się zaopatrzyć w krem z wysokim filtrem,ponieważ zimą słońce w górach opala bardziej niż w lecie,gdyż odbija się od śniegu.
Ważne jest też,aby zimą co najmniej dwa razy w tygodniu sięgać po maski,które zregenerują,nawilżą i odżywią naszą skórę.
Zapraszam do obserwacji :)